Jeszcze wczoraj informacje na temat składów ekip nie nastrajały pozytywnie. Jedynie Aru, Kwiatkowski i Moser dawali nadzieje na emocje w tym wyścigu. Dziś opublikownano listę startową z której wynika, że emocji nie powinno zabraknąc, a zwycięzcę poznamy zapewne jak przed rokiem dopiero w Krakowie.
Poniżej dwie piątki, które w mojej ocenie są pierwszym i drugim wyborem faworytów i czarnych koni.
1) Amador (MOV), Aru (Astana), Gesink (Lotto Jumbo), Kwiatkowski (Etixx), Moser (Garmin).
2) Hirt (CCC), Izagirre (MOV), Intxausti (MOV), Lagutin (Katusha), Kiryienka (SKY).
A jak będzie i kto przyjeżdża po trening, a kto powalczyc to za tydzień będzie już jasne,
Pozdrawiam,
HB